Ta strona używa plików cookies. Kontynuując wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. Dowiedz się więcej tutaj.Akceptuję  |  Ukryj

Co przyniesie nadchodzący tydzień

2015-10-23




W przyszłym tygodniu, jak to często bywa, oczy inwestorów będą zwrócone na Stany Zjednoczone. W środę rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Komitetu Operacji Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej, zaś w czwartek opublikowany zostanie wstępny odczyt PKB za III kwartał. Ponieważ na październikowym spotkaniu nie będą omawiane projekcje ekonomiczne, nie są oczekiwane przełomowe decyzje. Takich możemy spodziewać się w grudniu, gdy pojawią się nowe „kropki” i wykresy wachlarzowe. Członkowie FOMC będą wówczas dysponowali większą liczbą danych, między innymi wiarygodnymi szacunkami tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki w III kwartale tego roku. Mediana oczekiwań analityków co do urocznionego, kwartalnego tempa wzrostu PKB to 1,7% w porównaniu do rzeczywistego odczytu 3,9% w II kwartale. Warto zauważyć, że dominanta prognoz to 1,5% i w tę wielkość celują najbardziej skuteczni analitycy spośród ankietowanych przez Bloomberga.

Także w przyszłym tygodniu może powrócić temat amerykańskiego pułapu zadłużenia. Pierwsze głosowanie Kongresu w tej sprawie ma odbyć się jeszcze w ten piątek, biorąc jednak pod uwagę różnicę stref czasowych, na nasz rynek może mieć to wpływ najwcześniej w poniedziałek. Bardzo prawdopodobne jest, że z uwagi na zawarcie w propozycji dodatkowych ograniczeń wydatków Republikanie nie będą w stanie uzyskać większości i 27 października niższa izba będzie głosowała ponownie, tym razem już nad „czystym” limitem zadłużenia. Po uchwaleniu ustawy o podniesieniu limitu przez Kongres, swój głos musi wyrazić także Senat. Tymczasem, jak twierdzi amerykańskie Treasury, pieniądze w państwowej kasie zaczną się kończyć 3 listopada (czyli dostępne środki spadną poniżej 30 mld USD). Jak wskazują projekcje, tydzień później konta rządowe ulegną wyzerowaniu. Aby podnieść dramatyzm sytuacji dodajmy, że 16 listopada przypada termin płatności kapitału i kuponowych z obligacji o łącznej wartości 170 mld USD. Co prawda na 9, 10 i 12 listopada zaplanowany jest przetarg 30, 10-, i 30-latek, ale zwykle na przetargach oferowane są papiery o nominale odpowiednio ok 21, 24 i 12 mld USD. Jeżeli problemu z pułapem zadłużenia nie uda się rozwiązać do tego czasu, to przetargi mogą odbywać się pod presją na wzrost rentowności. O słynnym „government shutdown” na razie nie wspominajmy.



Pobierz w wersji PDF