Ta strona używa plików cookies. Kontynuując wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. Dowiedz się więcej tutaj.Akceptuję  |  Ukryj

Co przyniesie nadchodzący tydzień

2015-07-02




Przyszły tydzień rozpocznie się od reakcji rynków na wynik niedzielnego referendum w Grecji, w którym obywatele zadecydują o potencjalnym przyjęciu programu pomocowego dla gospodarki. Na chwilę obecną sondaże przewidują nieznaczne zwycięstwo opcji OXI (Nie) dla dalszego zadłużenia Grecji i cięć w programach socjalnych i sektorze budżetowym. Taki scenariusz osłabi w pierwszym rzucie kurs euro, ale tak jak w mijającym tygodniu ostateczne słowo będzie należało do banków centralnych. Za każdym razem gdy wspólnotowa waluta osłabiała się, na rynek wkraczał Bank Centralny Szwajcarii i skupował euro za franki szwajcarskie, w celu osłabienia własnej waluty.

Kolejną konsekwencją głosu na „Nie” w referendum będzie dalsze osłabianie się długu krajów południowej Europy, w szczególności włoskiego, portugalskiego i hiszpańskiego. Poprzez skojarzenie może to również wpływać na rentowność polskich obligacji, które w ubiegłym tygodniu nieustannie znajdowały się pod presją. Początkową reakcją na ogłoszenie referendum był wzrost rentowności dziesięcioletniego długu skarbowego Polski o 20 punktów bazowych, a w kolejnych dniach reagując na nieco mniej radykalne doniesienia z rynku rentowności spadły o 10 punktów bazowych i potencjalnie mogą zakończyć tydzień na niezmienionym poziomie w stosunku do zeszłego piątku (26. czerwca).

We wtorek poznamy cotygodniowy odczyt American Petroleum Institute o podaży ropy naftowej w USA. Od kilku tygodni odczyty te miały pozytywny wpływ na cenę surowca ale w zeszłym tygodniu Departament Energii USA poinformował o dawno niewidzianym wzroście zapasów – jeżeli trend ten zostanie utrzymany i potwierdzony w przyszłym tygodniu, cena WTI może spaść ponownie poniżej 56 USD za baryłkę.

W środę uwaga rynku będzie skierowana na publikację protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC, z którego jak zwykle ostatnio „Fed watchers” będą starali się odczytać między wierszami termin rozpoczęcia cyklów podwyżek stóp procentowych w USA. Trudno oczekiwać nowych danych zawartych w protokole. Bardziej konkretne komunikaty popłyną najprawdopodobniej z przemówień dwóch członków FOMC – głosującego na posiedzeniach FOMC w 2015 roku – Johna Williamsa i niegłosującego – Narayana Kocherlakota. Wypowiedzi Williamsa mogą mieć bardziej jastrzębie brzmienie niż Kocherlakoty, głównie z racji jego ogólnego stosunku do polityki monetarnej jak i nieco lepszych danych płynących z amerykańskiej gospodarki w ubiegłych tygodniach.


Pobierz w wersji PDF