Ta strona używa plików cookies. Kontynuując wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. Dowiedz się więcej tutaj.Akceptuję  |  Ukryj

Podsumowanie tygodnia 14.01.2013 - 18.01.2013 r.

2013-01-24



Podsumowanie tygodnia 14.01.2013 - 18.01.2013 r.



Lekka poprawa

AKCJE

Od początku roku indeksy małych i średnich spółek wciąż zachowują się lepiej od WIG20. W minionym tygodniu mWIG40 oraz sWIG80 wzrosły kolejno 0,6% oraz 2,9%, natomiast indeks największych spółek zakończył tydzień 0,6% wzrostem. Nastroje inwestorów wydają się być niezmiennie dobre, szczególnie w kontekście niekorzystnych danych dotyczących produkcji przemysłowej opublikowanych w zeszłym tygodniu, na które indeksy nie zareagowały specjalnie negatywnie. Perspektywa dla rynku akcji w średnim terminie wciąż wydaje się być bardzo dobra. Punktem zwrotnym na rynku mogą być wyniki finansowe za miniony rok, które spółki będą publikować w najbliższym czasie. Jeżeli okaże się, że pomimo niewykorzystanych warunków makroekonomicznych, przedsiębiorstwa odnotują solidne zyski, zmniejszy to obawy inwestorów o spowolnienie gospodarcze. Pamiętajmy, że historycznie koniunktura giełdowa wyprzedza ożywanie gospodarcze o mniej więcej pół roku.

Jednym z głośniejszych ostatnich wydarzeń na polskiej giełdzie, była zmiana na stanowisku prezesa GPW S.A. Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy nie zdecydowało się na rozpisanie konkursu na nowego prezesa zarządu, a jedynie powołało na to stanowisko dotychczasowego wiceprezesa Adama Maciejewskiego. Ponadto warto wspomnieć o zatwierdzeniu prospektu Polskiego Holdingu Nieruchomości, który obecnie stara się przekonać do siebie inwestorów. Ponadto Ministerstwo Skarbu Państwa poinformowało o planach prywatyzacji spółki Energa. W pierwszej połowie roku, spółka powinna pojawić się na giełdowym parkiecie. MSP chciałoby aby w publicznej ofercie inwestorzy objęli 50% akcji spółki. Tak duże oferty zawsze skłaniają do pytania o dostępność kapitału na giełdzie, a tego na warszawskim parkiecie może być coraz więcej. Dane za grudzień pokazują, że saldo nabyć i umorzeń jednostek TFI wyniosło około 4 mld zł. Pomijając nawet czynniki jednorazowe takich statystyk, widać poprawę w postrzeganiu funduszy przez inwestorów. Dodatkowo obserwujemy rosnące zainteresowanie funduszy emerytalnych akcjami, które w minionym roku wydały na tym rynku blisko 10 mld zł.
RPP zachęciła do zakupów

OBLIGACJE

Ubiegłotygodniowy odczyt wskaźnika inflacji pokazał wyraźnie, że procesy inflacyjne nie stanowią zagrożenia dla obecnego kursu polityki monetarnej, podobnie jak inne dane makroekonomiczne publikowane w ubiegłym tygodniu obrazujące stan polskiej gospodarki. Gołębie komentarze członków RPP zachęciły graczy rynkowych do większych zakupów na rynku obligacji, który w ostatnim czasie znajdował się w fazie korekty. Zachowanie cen obligacji w ostatnim czasie sugeruje, że bieżący rok będzie rokiem znacznej zmienności cen instrumentów którą należy brać pod uwagę decydując się na zakup produktów dłużnych.

Poprawa nastrojów

SUROWCE

Po słabszym początku roku poprawa nastrojów na rynkach surowców staje się coraz bardziej widoczna. Na uwagę zwracają przede wszystkim mocne dane makroekonomiczne z Chin, oznaki wychodzenia z kryzysu w globalnym sektorze wytwórczym oraz amerykańskim sektorze nieruchomości. Wzrostowi cen surowców sprzyjało również osłabienie dolara. Indeks Reuters Jefferies CRB, odzwierciedlający zmiany cen 19 kontraktów na surowce zyskał w skali ubiegłego tygodnia 1,53%. Największa kontrybucję do wzrostu indeksu przyniosły surowce energetyczne. Ropa WTI podrożała o ponad 2%, kończąc tydzień na poziomie 95,5 USD/brl. Podrożała również benzyna oraz olej opałowy (2% i 1,5%). Silny spadek zapasów w USA spowodował również skokowy wzrost cen gazu ziemnego – za 1000 stóp sześciennych płacono 3,56 USD (+7,2%). Niekorzystne warunki pogodowe w USA oraz Ameryce Południowej przyczyniły się do wzrostu cen zbóż. Pszenica podrożała o blisko 5%, soja o 4%, a kukurydza o 2,65%. Wzrosły również ceny bawełny (+3,9%), kawy (+2%) oraz kakao (1,3%). Słabiej zachowały się natomiast metale bazowe. Aluminium w trzymiesięcznych kontraktach na LME staniało o ponad 2,5%, ceny miedzi i niklu pozostały praktycznie bez zmian. Słabszy dolar wspierał notowania kruszców. Złoto zakończyło tydzień na poziomie 1687 USD/oz, srebro podrożało o 5%, kosztując na zamknięciu w piątek 31,9 USD/oz.

Tydzień pesymisty

OTOCZENIE MAKROEKONOMICZNE

W ubiegłym tygodniu Główny Urząd Statystyczny opublikował szereg ważnych danych makroekonomicznych. We wtorek podana została informacja o wskaźniku cen towarów i usług detalicznych, potocznie zwanym wskaźnikiem inflacji. Zanotował on kolejny spadek i wyniósł w stosunku do grudnia 2011 roku 2,4%. Dzięki temu inflacja znalazła się nieco poniżej celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej na 2,5%. Było to także nieco mniej niż konsensus prognoz, który wyniósł 2,5%. W samym grudniu ubiegłego roku ceny wzrosły o 0,1%. Z punktu widzenia perspektyw polityki pieniężnej jest to z cała pewnością przesłanka do dalszego jej łagodzenia. Zwłaszcza, że inne dane z gospodarki nie dają podstaw do obaw o jej przegrzanie i wybuch inflacji.

Trzy dni później GUS podał informację o dynamice produkcji sprzedanej przemysłu. W grudniu była ona o 10,8% niższa niż rok wcześniej. Analitycy oczekiwali spadku o 6,5% i rzeczywista wartość była sporym, negatywnym zaskoczeniem. Tak duży spadek produkcji jest zapewne związany z wysoką liczba dni wolnych od pracy w grudniu. Układ świąt ułatwiał ich przedłużanie kosztem niewielkiego wykorzystania urlopu i jak się wydaje miało to bardzo duży wpływ na tak słaby wynik. Zjawiska to nie zostało też do końca uwzględnione przez analityków.

Tego samego dnia opublikowane zostały dane o przeciętnym wynagrodzeniu w przemyśle oraz o zatrudnieniu. Przeciętne wynagrodzeni brutto wzrosło o 2,4% w stosunku do grudnia 2011, czyli dokładnie w tym samym tempie co inflacja. Niestety, w ciągu tych samych 12 miesięcy wielkość zatrudnienia spadła 0,5%. Oznacza to, iż fundusz płac w przedsiębiorstwach był w grudniu ubiegłego roku o 0,5% niższy, niż rok wcześniej. Z całą pewnością znajdzie to swoje odbicie w danych o sprzedaży detalicznej, które zostaną opublikowane w tym tygodniu. Spadek funduszu płac nie został bowiem skompensowany przez zwiększony kredyt dla gospodarstw domowych . W kategoriach realnych zwiększył się on 2012 roku zaledwie o niecałe 2%. Ostatnia ważna informacja z zeszłego tygodnia podana została przez Narodowy Bank polski. Dotyczyła ona deficytu w rachunku obrotów bieżących w listopadzie. Okazał się on być znacznie wyższy od oczekiwań i sięgnął 1490 mln EUR, rosnąc z 755 mln EUR w październiku. Niestety, stało się tak głównie za sprawą deficytu w handlu zagranicznym, który ponownie pojawił się po dwumiesięcznej przerwie.


Pobierz w wersji PDF