![]() Podsumowanie tygodnia 30.07 - 03.08.2012 r. Odwrót od ryzyka AKCJE Ostatnie dni pokazały jak silny wpływ na rynek mają wypowiedzi polityków w okresie niepewności gospodarczej. Przygotowanie dzisiaj wiarygodnych prognoz ekonomicznych, przy tylu istotnych zmiennych jak choćby stabilność finansowa krajów strefy euro, jest wyjątkowo trudne. Z tego powodu inwestorzy przywiązują mniejszą wagę do publikowanych obecnie wyników spółek za pierwsze półrocze (zarówno w stanach jak i w Polsce) a bardziej skupiają się na wypowiedziach europejskich liderów czy przedstawicieli banków centralnych. I tak w minionym tygodniu wypowiedz prezesa EBC, w której podkreślił on, że kierowana przez Niego instytucja zrobi wszystko aby uratować strefę euro, wlała na rynek falę optymizmu.
Ostatecznie WIG20 zamknął się na poziomie 2222 pkt, co implikuje wzrost o 2,8%. Symboliczne spadki zaliczyły indeksy małych i średnich spółek. Za granicą dominowała jednak zieleń a najsilniej rosły europejskie giełdy. Blisko trzyprocentową stopą zwrotu może pochwalić się niemiecki DAX, francuski CAC40 oraz londyński FTSE100. Ostatnio publikowane dane potwierdzają dotychczasową tendencję odwrotu inwestorów od ryzyka. Obserwujemy odpływ kapitału z funduszy akcyjnych na korzyść bezpieczniejszych funduszy dłużnych. Wpisuje się to w trwającą obecnie hossę na rynku polskiego długu skarbowego, którego rentowności są najniższe od kilku lat. Tymczasem spółki zaczęły podawać wyniki za pierwsze półrocze. W minionym tygodniu swoje dane finansowe opublikowało kilka banków, takich jak BZ WBK, BRE Bank czy PEKAO SA. Dwa pierwsze pozytywnie zaskoczyły inwestorów i pokazały zyski lepsze od oczekiwanych. PEKAO pomimo, że wygenerował zysk netto na poziomie zakładanym przez rynek, to jednak rozczarowała poziomem przychodów z tytułu prowizji. Najbliższe dni przyniosą kolejne publikacje i od nich może zależeć dalszy sentyment do rynku akcji. |
Dobre nastroje OBLIGACJE W minionym tygodniu pozytywny sentyment do polskiego długu skarbowego był kontynuowany. Dobre nastroje inwestorów przełożyły się ponownie na wzrost wycen bardziej ryzykownych klas aktywów, w tym także krajowych obligacji. Duży popyt zarówno ze strony inwestorów krajowych jak i zagranicznych „pchnął” rentowności instrumentów dłużnych na nowe niskie poziomy nie widziane od lat. Po raz pierwszy od 2005 roku dochodowość 10-letnich papierów jest notowana poniżej stopy referencyjnej (4,75%). Jak pokazuje historia taka sytuacja nigdy nie utrzymuje się zbyt długo, więc albo doświadczymy w najbliższych miesiącach korekty cenowej na polskim długu, lub też (co jest bardziej prawdopodobne) RPP będzie musiała zmienić swoje „jastrzębie” nastawienie. W obliczu nadchodzącego spowolnienia gospodarczego, cięcia stóp procentowych wydają się być optymalnym działaniem ze strony Rady na kolejne kwartały.
|
Bez większych zmian SUROWCE Ubiegły tydzień nie przyniósł istotnych zmian na rynkach surowców. Po silnych wzrostach cen w ostatnim miesiącu inwestorzy skupili się na sygnałach płynących od największych banków centralnych w zakresie kierunku polityki monetarnej oraz bieżących danych makroekonomicznych. Ostatecznie indeks Reuters Jefferies CRB, odzwierciedlający notowania 19 surowców wzrósł o 0,35%. O 1,5% podrożały ropa WTI, benzyna oraz olej opałowy, głównie dzięki silnym wzrostom na piątkowej sesji po dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy. Europejska ropa Brent kosztowała blisko 109 USD/brl (+2,3%). Lekkie spadki zanotowały ceny pszenicy (-0,7%) i soi (-1,4%), podrożała natomiast kukurydza (+1,5%). Z powodu najgorszej od dziesięcioleci suszy, która nawiedziła środkową i zachodnią część terytorium USA, ceny zbóż na tamtejszych rynkach (licząc od połowy czerwca) zwiększyły się przeciętnie o połowę. Słabiej natomiast zachowywały się rynki metali przemysłowych, z których większość zanotowała blisko 2% straty. Mimo silnego osłabienia amerykańskiego dolara w ostatnim tygodniu ceny metali szlachetnych nie zmieniły się istotnie. Za uncję złota płacono 1606 USD (-0,75%), srebro natomiast podrożało do 27,8 USD/oz (+1,2%).
|
EBC w centrum uwagi OTOCZENIE MAKROEKONOMICZNE ![]() |